W poszukiwaniu pamiątek narodzin Niepodległości Polski w 1918 r. Członkowie KT PTTK „Ziemia Janowska” w Wierzchowiskach, w Szastarce i w Muzeum 24 Pułku Ułanów w Kraśniku – 2021 r.

            odznaka                                                          

                                                                          

                                                                        Nosi lance, wiele warty,

                                                            To jest Pułk dwudziesty czwarty.

                                                            Lance do boju, szable w dłoń,

                                                            Bolszewika goń, goń, goń.

    Żurawiejka 24 Pułku Ułanów z Kraśnika, ale pozbawiona rubaszności (przez Autora opracowania). Żurawiejka to krótki, najczęściej dwuwierszowy kuplet poszczególnych pułków kawalerii. Wiersze 3 i 4 są jednakowe we wszystkich żurawiejkach.

 

 

 

 

 

 

W chmurny, listopadowy poranek (04.11.2021 r.) grupa członków Koła Terenowego PTTK „Ziemia Janowska” pojechała samochodem do sąsiedniego Kraśnika, do zmodernizowanego Muzeum 24 Pułku Ułanów. Pierwszy wyjazd do tej placówki kultury odbył się w 2018 r. a tym razem pojechano przez Wierzchowiska i Szastarkę.

Już za Janowem, obok budowy S 19 i za Modliborzycami wjechano w znaną krainę Roztocza Zachodniego. Z ciekawością obserwowano głębokie doliny, kręte wąwozy a nad nimi wyniosłości z jesiennym krajobrazem zaoranych pól, pryzm buraków cukrowych i czekających na żniwo upraw kukurydzy. Uroku temu pejzażowi dodawały przebarwione liście brzeziny złocące się w przebłyskach jesiennego słońca.   

W Wierzchowiskach, przy rozwidleniu drogi do Antolina wędrowcy stanęli przed obeliskiem z tablicą upamiętniającą przejazd Marszałka Józefa Piłsudskiego z Szastarki do Godziszowa w dniu 01.08.1923 r. Według aktu chrztu „…w mieście Janowie dnia drugiego sierpnia tysiąc dziewięćset dwudziestego trzeciego roku ….”

odbył się chrzest syna pułkownika Władysława Beliny – Prażmowskiego - Janusza i córki Aliny a ojcem chrzestnym Janusza był sam Marszałek. Tradycyjne przyjęcie i spotkanie Legionistów odbyło się w sielskim Godziszowie, na folwarku dzierżawionym przez Belinę od Ordynacji Zamojskiej.

W iście podgórskim krajobrazie Wierzchowisk okazją był spacer po parku przy Dworze Sanna (kiedyś dwór Świdów), usytuowanym na zboczu sporego wzniesienia. Na jednej z alejek zatrzymano się przy pamiątkowym krzyżu Powstańców Styczniowych 1863 r.

Nową, lokalną drogą wyjechano z doliny rzeki Sanny na mało znaną wyżynę będącą działem wód: z jednej strony rzeki Sanny a z drugiej rzek Wyżnicy i Bystrzycy. Podążano w kierunku na Szastarkę przez Majdan Obleszcze i Brzozówkę. Nasz kierowca, Kol. Ryszard wobec całkowitego braku oznakowania licznych skrzyżowań jechał według rozeznania własnego i Przewodnika, kilka razy wspomagającego się informacjami nielicznych mieszkańców pogranicza Powiatów.

Ale wędrowcy wiedzieli, że znajdują się na terenie działań frontowych początków I Wojny Światowej rozciągających się od nadwiślańskiego Annopola przez Polichnę, Kraśnik, Urzędów, Godziszów aż do Frampola. To miejsca I Bitwy Kraśnickiej (23 – 25. 08.1914 r.) i II Bitwy Kraśnickiej (1 – 10.07.1915 r.). Trasą wyprawy z pewnością podążali liczni kurierzy w czasie II Bitwy Kraśnickiej do folwarku w Godziszowie, gdzie mieściła się Kwatera Główna 4 Armii Austriackiej, w której przebywał  jej dowódca Arcyksiążę Józef Ferdynand  Salwator i członkowie jego sztabu. To także trasa przejazdu Marszałka Piłsudskiego na chrzest w Godziszowie.

Tak rozmawiając mijali grupki zabudowań i zupełnie samotne gospodarstwa, aż nieoczekiwanie okazało się, że już są w Brzozówce, w sąsiednim Powiecie Kraśnickim.

W Szastarce, daremnie szukano śladów pobytu Marszałka Piłsudskiego. Oznaczeń nie było na głazie z tablicą 100 – lecia Niepodległości leżącym na placu między budynkiem Urzędu Gminy a Dworcem Kolejowym, na samym odnowionym zewnątrz budynku Dworca i na zmodernizowanym ale zupełnie pustym peronie z bocznicami. Nie było też oznak początków zamierzonej inwestycji budowy linii kolejowej do Biłgoraja przez nasz Janów.

W rozmowie z uprzejmym mieszkańcem uzyskano informację o przedwojennych zbiornikach paliwa dla wojska: „znajdują się w okolicy Szkoły; w zagajniku po drugiej stronie szosy do Kraśnika jest widoczny bunkier ochrony; a paliwo wypompowali Niemcy we wrześniu 1939 r.” Czy przed wojną było tam lotnisko? O tym nie wspomniał.

Dalej, najpierw bezwodną doliną przez Słodków a później doliną rzeki Wyżnicy przez Stróżę, obok budowy S 19 - dojechano do Kraśnika.

Muzeum 24 Pułku Ułanów w Kraśniku znajduje się w obrębie Rynku Starego Miasta, na dawnym wzgórzu zamkowym. Mieści się w stylowym dworku z dobudowanym blokiem. Wnętrza uzyskały nowe powierzchnie i nowoczesne formy ekspozycji oraz dostosowanie do potrzeb osób niepełnosprawnych. Placówka wchodzi w skład Muzeum Regionalnego w Kraśniku, które jest w strukturze Muzeum Narodowego w Lublinie.

Po wystawach: Bitwa Kraśnicka „Szlacht Bei Krasnik 1914 – 1915” oraz historia 24 Pułku Ułanów im. Hetmana Stanisława Żółkiewskiego oprowadzał i ciekawie opowiadał Dyrektor, p. Zdzisław Winkler. Za pomocą zasobu multimedialnego przedstawił również wybrane karty poległych Polaków w zaborczych armiach i szczegółowe dane cmentarzy wojennych, w tym naszego Cmentarza w Białej II. Wspomniał o niedawnej modernizacji obiektu, metodach gromadzenia pamiątek i corocznym święcie 24 Pułku Ułanów współorganizowanym przez 10 Brygadę Kawalerii Pancernej im. gen. S. Maczka w Świętoszowie.

Rozmawiano o poszukiwaniu pamiątek po Bitwie Godziszowskiej, po Cmentarzu I Wojny Światowej w Białej II i po naszym lokalnym bohaterze - pułkowniku Władysławie Belinie – Prażmowskim.

W drodze powrotnej, w słonecznej poświacie jesieni, z górującego nad okolicą wzniesienia przy Cmentarzu w Polichnie obserwowano dalekie krajobrazy Lasów Janowskich z wyróżniającymi się na krawędzi Roztocza Górkami Łysakowskimi. Pod wpływem niedawnych opowieści w Muzeum wyobrażano sobie wojenne boje o to miejsce, gdzie w drodze do Niepodległości spotkali się naprzeciwko siebie Polacy w obcych mundurach.

W takich miejscach warto zatrzymać się choć chwilę i wspomnieć bohaterów sprzed lat …..

Antoni Sydor – Przewodnik Turystyczny,

KT PTTK „Ziemia Janowska” w Janowie Lubelskim

Foto: Zuzanna Skoczyńska, internet